Dzień doberek kochani moi! ❤
Wiem, że jeszcze Wam nie pisałam tutaj
na blogu o tym ale Ci, co mnie obserwują na INSTAGRAMIE (ohmystyle_official)
już dawno wiedzą, że… - JESTEM W CIĄŻY. 🤰
A więc chciałabym nadrobić zaległości
w pisaniu i opowiedzieć Wam jak przebiegała (i nadal przebiega) moja ciąża. 😏
Żeby się nie pogubić zacznijmy od
początku. Jak powszechnie uznano, że na początku świata był chaos, tak samo ja
mogę powiedzieć o początkowej fazie ciąży. 😊
PODSUMOWANIE I TRYMESTRU (1-13 tydzień)
Dla mnie było to coś zupełnie nowego i
przerażającego. Nie pamiętam dokładnie,
w którym tygodniu dowiedziałam się, że jestem w ciąży ale było to tak, że mój
pies 🐶 – Szczepan – był czujniejszy ode mnie i zaczął kłaść mi się na brzuch, często
się do mnie przytulał i spał u mojego boku, co się wcześniej nie zdarzało…i
nagle coś mnie tknęło! –zrobiłam test ciążowy. Pierwszy, drugi, trzeci, no i
masz! – okazało się, że byłam już w ciąży. ❣
Jakie objawy towarzyszyły mi na początku?
Niechęć do jedzenia, a co się z tym wiąże – spadek wagi, lekkie wahania nastroju, czyli mamusiowe foszki, bóle piersi,
toaletowy maraton na siku, bóle głowy i senność – mogłam spać gdzie tylko chciałam, w autobusie czy
tramwaju, na stojąco – nie miało znaczenia. Ogólnie brak energii aby normalnie funcjonować.
Muszę Wam dodać, że jestem tą szczęściarą, która
ani razu nie wymiotowała. Nie wiem jak mój organizm to zrobił, ponieważ
nudności odczuwałam od silnych zapachów, ale jestem mu bardzo wdzięczna! 😊
Moje zachcianki jedzeniowe
Lody, lody i jeszcze raz lody! Wtedy
mogłam jeść je na potęgę i nie miałam dość. 😍🍦
PODSUMOWANIE II TRYMESTRU (14-27 tydzień)
W 14 tygodniu znaliśmy już płeć
bobaska, dowiedzieliśmy się po USG, że będziemy mieli chłopca! #itsaboy. 💙👶
Po 16 tygodniu brzuszek już stawał się
widoczny a ja przybierałam bardzo szybko na wadze bo zaczęłam mieć wilczy
apetyt 🍕, poza tym wróciła mi energia a
senność odeszła w zapomnienie. Na tamten moment miałam ochotę robić wszystko –
chodzić na spacery, biegać, jeździć rowerem, spotykać się ze znajomymi a nawet
chodzić na imprezy, skakać pod sufit - gdybym mogła. Zdecydowanie II trymestr jest najlepszym
czasem i czułam się w nim najlepiej! 🏆
Również w 16 tygodniu zaczęłam odczuwać
pierwsze delikatne ruchy bobaska, które można odczuwać jako łaskotanie albo
takie małe słodkie bąbelki w brzuszku. To jest najpiękniejszy moment. 🤰W 20 tygodniu te ruchy czy nawet kopnięcia
już są zdecydowanie silniejsze, zwłaszcza jak mały zasadzi kopniaka pod żebra.
Jakie objawy towarzyszą w II trymestrze?
Na pewno nieustanny ból kręgosłupa, wzmożony apetyt – zdecydowanie mogłabym pochłonąć całą zawartość
lodówki i nadal nie miałabym dość. J
To są właśnie super zalety bycia w ciąży, można jeść ile się chce (no wiadomo z
umiarem i głową, tak?) i nikt nie zwróci Ci uwagi na to, że za dużo jesz, że
tyjesz – bajka dla głodomorów! Dobra, co jeszcze z objawów? Ja odczuwam czasem chwilowe
zawroty głowy, emocjonalny rollercoster
– raz się śmieję, a raz wpadam w płacz, nawet od razu po sobie. O, zapomniałam
wspomnieć o zgadze, która dorwała mnie dopiero 2 dni temu. 🙃
Moje zachcianki jedzeniowe
Ciąża rządzi się swoimi prawami i
najdziwniejszymi zachciankami. Ja w tym trymestrze wielbię taką chamską pizzę
na grubym cieście🍕, McDonald’s 🍟🍔 to wjeżdża lepiej niż przed ciążą, banany, jabłka
i pomarańcze to jest MUST HAVE mojej codziennej egzystencji, no i czym by były
zachcianki bez słodkiego? Tak. Po normalnym jedzeniu przychodzi czas na czekoladę
mleczną, pączki takie prosto z piekarni, ptysie, babki i anyżki. Oh tak! 🍫
A do picia KAWA – na co dzień zbożówka a raz w
tygodniu Latte! – za zapach i smak kawy w ciąży można dać się pokroić, tak
pięknie aromatycznie pachnie i smakuje. ☕
SKOK W III
TRYMESTR (28-40 tydzień)
Dokładnie dzisiaj weszłam w 28
tydzień, czyli nasz 7 miesiąc i czuję się bardzo dobrze! Tak sobie myślę, że
nawet nie wiem kiedy zleciał ten czas. Do porodu zostało mi już tylko 80 dni. ❤
Jeśli macie pytania bardziej szczegółowe lub o
konkretne tygodnie, chętnie na nie odpowiem!
Po prostu gdybym tu miała się teraz
szczegółowo rozpisywać to moglibyście nie skończyć czytać przez wiele, wiele
dni… 😋
Przesyłam buziaki i czekam na pytania
od Was i komentarze jak Wy przechodziłyście/ przechodzicie ciążę albo Wasze
partnerki. 😘😘